Dzisiaj chcę podzielić się z Wami niezwykle ważnym tematem, który jest dobrze znany w medycynie naturalnej – kryzysem ozdrowieńczym.
Brak wiedzy na ten temat może przeszkodzić nam w powrocie do zdrowia podczas stosowania różnorakich kuracji opartych o medycynę naturalną.
Sama doświadczyłam tego zjawiska, kiedy rozpoczęłam swoją przygodę z naturalnymi metodami leczenia i wiem, jak dezorientujące i niepokojące mogą być jego objawy.
Na początek przypomnijmy sobie kilka podstawowych pojęć.
Czym jest medycyna naturalna?
Medycyna naturalna, nazywana także medycyną nietradycyjną, alternatywną lub holistyczną, różni się od medycyny akademickiej.
Przede wszystkim tym, że traktuje człowieka jako całość, uwzględniając ciało, umysł i duszę.
Na jednej z konferencji, poświęconej zdrowiu, od doktora Janusza Wietechy dowiedziałam się o kolejnym pojęciu – medycynie fundamentalnej.
Pan doktor nazwał ją powrotem do korzeni, co w naszych czasach wymaga zmiany trybu życia i eliminacji szkodliwych nawyków.
Ten naturalny sposób dbania o profilaktykę zdrowotną oraz dobre samopoczucie zawiera kilka istotnych elementów:
- Zdrowa dieta
- Fitoterapia (suplementacja)
- Aktywność fizyczna
- Walka ze stresem
- Zdrowy sen
- Medycyna fizykalna – wykorzystanie naturalnych bodźców fizycznych (np. słońce, borowina) lub specjalnych urządzeń (np. krioterapia, prądy różnego rodzaju)
Warto także wspomnieć o innych popularnych metodach medycyny naturalnej, takich jak akupunktura, homeopatia czy aromaterapia, które również mogą wspierać nasze zdrowie w holistyczny sposób.
Najważniejszym celem Medycyny Naturalnej jest mobilizacja sił obronnych organizmu i włączenie mechanizmów samoregeneracji, samooczyszczenia i samoleczenia.
Kryzys ozdrowieńczy – co to jest?
Każda naturalna metoda oczyszczania, regeneracji czy wspomagania organizmu może wiązać się z kryzysem ozdrowieńczym. Kryzys pojawia się w wyniku detoksykacji i mobilizacji organizmu, świadcząc o gwałtownych procesach naprawczych. Objawy mogą być różnorodne, ponieważ organizm reaguje na uwalnianie się toksyn z tkanek i ich eliminację. Na poziomie biochemicznym oznacza to intensywną pracę wątroby, nerek oraz układu limfatycznego.
Najczęściej objawia się nasileniem symptomów chorobowych i pogorszeniem wyników badań. Mogą wystąpić problemy trawienne (mdłości, wymioty, biegunki, zaparcia), wysoka gorączka, silne osłabienie, bóle głowy lub brzucha itp.
Trudno się dziwić, że taki stan rzeczy wywołuje niepokój a nawet lęk.
Wiele osób w tym czasie przerywa stosowanie kuracji naturalnych, sądząc, że są one niewłaściwie dobrane, a nawet szkodliwe.
Nic bardziej mylnego! Kryzys ozdrowieńczy potwierdza skuteczność wybranej metody oczyszczania organizmu lub wspomagania procesu regeneracji.
Toksyny gromadzą się w naszym organizmie latami, a stany chorobowe czasami są dość zaawansowane, dlatego procesy naprawcze mogą być mocno odczuwalne.
Długość i intensywność kryzysów zależy od indywidualnych predyspozycji, ogólnego stanu zdrowia, trybu życia oraz ukrytych rezerw organizmu.
Co robić, gdy pojawiają się objawy kryzysu ozdrowieńczego?
- Nie przeszkadzać.
Jeśli pojawiła się gorączka, nie śpieszmy się z zastosowaniem środków na jej obniżenie. Układ immunologiczny włączył się do pracy – pozwólmy mu działać.
Podobnie, gdy podniesie się poziom cholesterolu, nie sięgajmy po leki. To naturalne, że organizm próbuje pozbyć się nadmiaru złogów ze ścianek naczyń krwionośnych, co chwilowo podnosi poziom cholesterolu we krwi.
- Nie przerywać.
Nie wolno całkowicie odstawiać suplementacji ani przerywać kuracji naturalnej, kiedy pojawiają się lekkie objawy świadczące o oczyszczeniu lub początku regeneracji organizmu. Problem zdrowotny nie rozwiąże się sam, a kuracja farmakologiczna tylko złagodzi lub usunie objawy, ale nie zlikwiduje przyczyny.
Jeśli objawy kryzysu są bardzo dokuczliwe, warto skonsultować się ze specjalistą, aby zmniejszyć ilość stosowanych suplementów lub ziół.
Proces odbudowy organizmu trochę się wydłuży, ale kryzys ozdrowieńczy będzie przebiegać w sposób łagodniejszy.
Pamiętaj jednak, że każdy organizm jest inny. Nie każda kuracja zadziała tak samo u różnych osób. Nie każda sprawdzi się u ciebie. Jeśli czujesz, że suplementy lub zioła ci nie służą, warto całkowicie zmienić terapię.
Zwiększyć ilość picia czystej ciepłej wody.
Odpowiednie nawodnienie jest podstawą prawidłowego funkcjonowania organizmu. W procesie oczyszczania konieczne jest odpowiednie nawadnianie, aby zmniejszyć stężenie toksyn.
- Unikać mocnego wysiłku fizycznego.
Procesy naprawcze są energochłonne, dlatego warto ograniczyć wysiłek fizyczny, więcej odpoczywać i dobrze się wysypiać.
- Korzystać ze spacerów na świeżym powietrzu.
Spacery pełnią dwie ważne funkcje: dotleniają komórki oraz poprawiają krążenie krwi i limfy, stymulując pracę wszystkich systemów organizmu.
- Stosować dietę lekkostrawną.
Zadbaj o jakość i wartość spożywanych posiłków. Wyklucz pokarmy smażone i mocno przetworzone. Koniecznie stosuj suplementację jako uzupełnienie zróżnicowanej i zbilansowanej diety.
Pamiętajmy,
że przed rozpoczęciem jakiejkolwiek kuracji naturalnej, zwłaszcza w przypadku poważniejszych dolegliwości, zawsze warto skonsultować się ze specjalistą medycyny naturalnej.
On może doradzić najlepsze metody i monitorować nasz stan zdrowia, aby proces ozdrowieńczy przebiegał bezpiecznie i efektywnie.
I pamiętajmy też – „Kryzysów nie należy się bać, z kryzysów należy się cieszyć”!
To znak, że nasz organizm aktywnie pracuje nad poprawą swojego stanu.
Pozwólmy mu działać i wspierajmy go w tej walce o zdrowie.